Pod koniec sierpnia rozpoczęłam przygodę z hybrydą. Muszę przyznać, że trochę mnie to kosztowało ale po tym czasie w którym miałam z nią styczność uważam że na prawdę warto.
Zawsze moim problemem w zwyklych lakierach była oczywiście słaba trwałość, która sprawiała, że musiałam paznokcie malować przynajmniej raz w tygodniu a czasami już na drugi dzień pojawiały się odpryski, które sprawiały że paznokcie wyglądały nie estetycznie.
Odkąd na moich paznokciach pojawiła sie hybryda, muszę je malować raz na 2-3 tygodnie, a gdyby nie odrosty mogłabym malować je jeszcze rzadziej. Ponad to hybryda znacznie utwardza paznokcie dzięki czemu nie są one tak podatne na złamania, co było moją straszną zmorą gdyż moje paznokcie były bardzo podatne na złamania i rozdwojenia. Przez to, że się szybko łamały to bardzo trudno było mi je zapuścić na ładną długość a przy hybrydzie moje paznokcie z tygodnia na tydzień robią się dłuższe.
Dzisiaj chcę Wam przedstawić hybrydowy French Manicure w moim wykonaniu. Uwielbiam ten typ manicure'u gdyż jest on bardzo elegancki a zarazem prosty.
Założyłam stronę na Facebooku - Flourose's Beauty - na którą Was serdecznie zapraszam! Pokazuje tam manicure i pedicure jakie miałam okazję robić moim klientkom i oczywiście znajduje się tam cennik.
Zapraszam do odwiedzenia!
xoxo,
Flourose.
0 comments::
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz.
To bardzo motywuje do dalszego pisania. :)
Jeśli podoba ci się u mnie to zapraszam do obserwacji! :)
Pozdrawiam,
Flourose!