Tak też mam z biżuterią, dlatego pokażę wam bez jakiej biżuterii nie potrafię w ostatnim czasie wyjść z domu.
Bardzo lubię nosić minimalistyczne naszyjniki, na delikatnym łańcuszku z malusieńką zawieszką. Są one teraz bardzo modne i bardzo łatwo je znaleźć u większości jubilerów.
Moje ulubione kolczyki to klasyczne sztyfty, ostatnio moimi ulubieńcami są białe perełki, które są niezmiernie delikatne i pasują do wszystkiego. Nie lubię nosić wiszących kolczyków, ostatnimi czasy dość długo ich nie było w moich uszach.
Dwa pierścionki które widzicie na zdjęciu noszę non stop, jestem tak do nich przywiązana że ich nie zdejmuję. Jeden dostałam od chłopaka na 18 urodziny, a drugi kupiłam na pierwszych wspólnych wakacjach z nim.
Często zdarza mi się urozmaicać wygląd spinkami w kształcie kokardek które wpinam we włosy np. przy koczku, lubię takie dziewczęce dodatki, które potrafią dodać uroku strojowi.
Po zeszłorocznych świętach Bożego Narodzenia również nieodłącznym elementem mojego stroju stał się zegarek. Mój jest z firmy Timex, bardzo go lubię i czuję się dziwnie jak zapomnę go założyć na rękę.
W każde wakacje przywożę z wyjazdów jakąś biżuterię, w tym roku była to bransoletka ze stali chirurgicznej na magnesowe zapięcie z czarną koniczynką. Wygląda ona bardzo elegancko na ręku i świetnie komponuje się z bransoletką z białymi kamieniami i złotym misiem, również przywiozłam ją ze Świnoujścia i je obydwie bardzo uwielbiam.
Dajcie znać jaka jest wasza biżuteria bez której nie wyobrażacie sobie wyjść z domu :)
xoxo,
Flourose.
Mam podobną kokardkę tylko białą :)
OdpowiedzUsuńhttp://przyszopceuszatych.blogspot.com/
Lubię nosić na ręku delikatne bransoletki w jasnych kolorach. Z pierścionkami jest różnie. Bywa, że prawie cały czas je noszę, albo zapominam o nich zupełnie.
OdpowiedzUsuńTwoja biżuteria jest bardzo ładna :)
Tez kocham biale perelki i takie naszyjniki ♡
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
www.HELLO-WONDERFUL.blogspot.com
śliczne!
OdpowiedzUsuńjeśli możesz to poklikaj w kliki w poście u mnie :)
http://panmalofel.blogspot.com/2014/08/new-york-62.html
Coś cudownego :)
OdpowiedzUsuńhttp://marchpanne.blogspot.com/
Śliczne bransoletki :) Ja z kolei nie lubię nosić biżuterii, strasznie mi przeszkadza, ale i tak ciągle kupuje coś nowego, bo nie mogę się oprzeć. A później nie zakładam nowych nabytków zbyt często, bo boje się, że je zgubie... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńklaudr.blogspot.com
Ja bez biżuterii bez problemu potrafię się obyć w ciągu dnia ;)
OdpowiedzUsuńhttp://martusiadlawszystkich.blogspot.com/
Bardzo ładna delikatna biżuteria :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.lady-emi.blogspot.com/
Bardzo ciekawa biżu :) Mam takie same kolczyki perełki :) Ale nie noszę zbyt często. Za to kiedyś nie wyobrażałam sobie dnia bez kolczyków :)
OdpowiedzUsuńja za to uwielbiam duże kolczyki. Nie zwisające , ale duże sztyfty !
OdpowiedzUsuńhttp://Fidanzataa.blogspot.com